Supermarket pana Bogdana Kozaneckiego z Opatówka pod Kaliszem zajął pierwsze miejsce w okręgowym rankingu Grupy Lewiatan. Obroty jego sklepu wzrosły o 30%, kiedy dokonał on zmian w wystroju wnętrza sklepu. Właściciel postawił na dobrej jakości materiały, elegancję i umiejętne wyeksponowanie towarów. Zyskał dzięki temu nowych, zadowolonych klientów.
Słyszałem o regałach Solid York i chciałem skontaktować się z ich producentem. Wcześniej zrobiłem rozeznanie, obejrzałem sobie ofertę różnych firm sprzedających meble sklepowe i wyrobiłem w sobie przekonanie o wysokiej jakości regałów z drutu. Są stabilne, mocne, eleganckie i idealnie eksponują towary. Zainwestowałem w kompleksowe wyposażenie sklepu, dbając o każdy szczegół. Zależy mi, żeby nasi klienci z chęcią robili u nas zakupy. Dziś jestem zadowolony ze swojego wyboru – mówi Bogdan Kozanecki, przedsiębiorca z Opatówka.Pan Bogdan Kozanecki kładzie nacisk na profesjonalną obsługę swoich klientów. Z myślą o nich zainstalował głośnomówiące czytniki kodów kreskowych oraz tak zaplanował przestrzeń sklepu, żeby wygodnie można było po nim poruszać się z wózkiem na zakupy.
Pan Bogdan pilnuje, żeby półki sklepowe były zawsze zapełnione i uzupełniane na bieżąco, w miarę ubywania asortymentu. Sklep, w którym półki są zawsze pełne towaru robi dobre wrażenie na kupujących. Regały Solid York mają cenną dla doświadczonego kupca zaletę: nie absorbują niepotrzebnie uwagi klienta, który powinien skupiać się na przede wszystkim na wyborze produktów do kupienia. Wysokość i kąt nachylenia półek Solid Yorka można regulować, dostosowując je do indywidualnych potrzeb. Dzięki temu nie ma niepotrzebnych luk i każdy centymetr przestrzeni do ekspozycji towarów jest dobrze wykorzystany.
Dzięki zainstalowaniu nowoczesnego oświetlenia LED przedsiębiorca oszczędza na energii elektrycznej. To kolejna z korzyści z przeprowadzenia metamorfozy sklepu. Najważniejsze jest jednak zwiększenie wartości koszyka zakupowego z 7 zł do 35 zł. Zdaniem właściciela, wpływ na to miała zmiana wizerunku jego sklepu.
Bardziej elegancki sklep przyciągnął po prostu klientów o zasobniejszych portfelach – mówi Bogdan Kozanecki.
Przedsiębiorca zadbał o wygodny parking dla kupujących. Na każdym kroku powtarza też personelowi, żeby każdego klienta traktować w sposób wyjątkowy. Doskonale wie, że zadowolony klient opowie o udanych zakupach kilkorgu swoich znajomych, co w małej społeczności przełoży się na dobrą opinię o sklepie i sukces handlowy.
Pan Bogdan Kozanecki nie zamierza poprzestawać na wprowadzonych zmianach. Jego doświadczenie podpowiada mu, że powinien pójść w stronę produktów regionalnych i ekskluzywnych, bo na takie obecnie jest popyt. A nauczył się, że warto kierować się gustami klientów…